Szanowni Państwo, 

 

Żyjemy w czasach, kiedy wszystko wokół nas odbywa się bardzo intensywnie. Chcąc nie chcąc jesteśmy częścią tej otaczającej
i wyniszczającej nas machiny zwanej „wieczną gonitwą”. Na każdym kroku jesteśmy bombardowani masą informacji, a przed nami stawiane są nowe wyzwania wymagające od nas silnego zaangażowana zarówno fizycznego jak i psychicznego. 

 

Warto jednak pamiętać, że nie jesteśmy niezniszczalni i zatrzymać się, choć na chwilę, by zrobić coś dla siebie, dla naszego organizmu, dla naszego zdrowia. 

Często machamy ręką na słowa i przestrogi innych. Krótko je zbywając słowami: „Przecież na coś trzeba umrzeć”. Tak, łatwo się żartuje gdy organizm młody i silny, a zdrowie dopisuje. Niestety zbyt duże forsowanie organizmu, czy to wysiłkiem fizycznym, psychicznym, czy też złym odżywianiem nie wróży nam niczego dobrego. W pewnym momencie nasz organizm mówi „dość, dalej nie dam rady” i wówczas zaczynają się nasze wędrówki po lekarzach i szpitalach.

 

Swój salon nazwałem „Sanitas” (łac.: zdrowie) za względu na cel, jaki sobie stawiam. Zabiegi z mojej oferty, są nastawione przede wszystkim na przywrócenie klientom/pacjentom zdrowia.

Nie wymyślam koła, lecz opieram się na sprawdzonych metodach przynoszących doskonałe rezultaty zdrowotne. Nie wszystkie z nich są znane i popularne w naszym kraju, jednak ze względu na to, że są skuteczne proponuję je w swoim salonie. Moim celem jest pomagać.

 

• terapię wisceralną,
• terapię uderzeniowo-dynamiczną,
• terapię bańkami próżniowymi,
• drenaż limfatyczny,
• masaż miodem,
• masaż klasyczny,
• masaż relaksacyjny.